Mikołajki leżą w samym sercu Pojezierza Mazurskiego.
Jest to miasteczko położone między dwoma mazurskimi jeziorami – Mikołajskim i Tałty. Dwie części miasteczka łączy droga biegnąca przez ich toń. Przejazd tą trasą robi niesamowite wrażenie – podobnie jak samo miasteczko, małe i niezwykle przytulne.
Mikołajki to teren zaledwie 9 km. kw. Mieszka tu na stałe ok 4000 osób.
Swoją nazwę Mikołajki wzięły od patrona pamiętającego jeszcze czasy krzyżackie kościoła parafialnego – świętego Mikołaja. W tamtych czasach Mikołajki były częstym miejscem postoju wypraw handlowych i wojennych, a to ze względu na działające tam przy moście dwie duże karczmy. To o nich zresztą traktuje pierwsza wzmianka o tym miejscu, pochodząca z roku 1444.
Dynamiczny rozwój miasteczko przeżyło w połowie wieku XIX, kiedy to uruchomiono stałą żeglugę na Mazurach. Mikołajki zanotowały wówczas spory rozwój gospodarczy, znacznie się również rozrosły. W okresie dwudziestolecia międzywojennego stały się jednym z ulubionych kurortów na Mazurach.
W centrum Mikołajek znajduje się fontanna z rzeźbą Króla Sielaw – wielkiej ryby w koronie. Wiąże się z nim najsłynniejsza tutejsza legenda. Król Sielaw był ponoć najpotężniejszym ze stworzeń żyjących w jeziornych wodach, od którego przychylności zależały losy tutejszych rybaków. Do dzisiaj czuwa ponoć nad ich połowami, przywiązany do przęsła słynnego mostu, łączącego jedną część miasta z drugą, a dla jego upamiętnienia wzniesiono właśnie tę fontannę.
Na wschodnich obrzeżach miasta znajduje się unikatowy rezerwat przyrody na jeziorze Łuknajno. Chroni on przede wszystkim niezwykle bogatą faunę ptasią – żyją tu głównie rzadkie gatunki kaczki i czapli, perkozy, łabędzie nieme oraz całe mnóstwo drobniejszego ptactwa błotno-wodnego. Rezerwat posiada status rezerwatu biosfery UNESCO
Nie bez powodu wielu ludzi nazywa Mikołajki stolicą polskiego żeglarstwa. Zaledwie kilkanaście kilometrów stąd znajduje się jezioro Śniardwy, największe w Polsce.
Tutejsza przystań Żeglugi Mazurskiej robi wrażenie – zawsze cumuje tu mnóstwo jachtów, motorówek i łódek, zarówno prywatnych, jak i dostępnych do wynajęcia. Można tu spotkać jachty i motorówki kosztujace nawet 500 000 - 1 000 000 USD.
Mikołajki to takie ekskluzywne miejsce (jak Jurata nad morzem czy Zakopane) gdzie można czasem poczuć się jak w Cannes lub Miami.
W Mikołajkach zwłaszcza w sezonie (lipiec - sierpień) można spotkać tu wiele znanych i / lub zamożnych osób. W tym okresie atmosfera w Mikoałajkach jest ... inna :) Oprócz amatorów żeglarstwa i sportów wodnych spotkać tu można ludzi, dla których Mikołajki to świetle miejsce do "pokazania się". Lansują się tu młodzi ludzie z różnych miast i środowisk.
Wokół mariny w Mikołajkach skupia się zresztą turystyczny ruch wodny. Rolę promenady spełnia tu aleja Kasztanowa – długa ulica prowadząca brzegiem jeziora Mikołajskiego. Stąd można wyruszyć w podróż przez mazurskie jeziora – albo po prostu spokojnie usiąść tu w którejś z knajpek, sączyć piwo, zjeść świeżą rybkę... ;)
Mikołajki z powodu swojego położenia są bardzo malowniczym miasteczkiem. Dwie jego części rozdzielają wody jezior. Część wschodnia i zachodnia Mikołajek połączone są trzema mostami, z których świetnie się ogląda widoki na jeziorze. Ale jeszcze fajniej jest po prostu po nich popływać :)
Niektóre miejsca w Mikołajkach mają jeszcze jakieś ślady „niemieckości” po czasach, kiedy podlegały Prusom. Domy z czerwonej cegły wyglądają naprawdę niezwykle.
Cała okolica zresztą jest bardzo piękna. Gmina Mikołajki leży w granicach Mazurskiego Parku Krajobrazowego. Warto zrobić sobie pieszą wycieczkę nad jezioro Łuknajno, które jest rezerwatem przyrody wpisanym na listę UNESCO. Z centrum Mikołajek to ok. 5 km (trzeba iść ul. Łabędzią – w stronę łabędzi ;), później idzie się wąskimi ścieżkami wśród bagiennych zarośli i łąk. Na końcu tej trasy znajduje się duża drewniana wieża widokowa, z której widać całą okolicę jak na dłoni. Można tu zaobserwować łabędzie nieme, kilkanaście gatunków kaczki, czaple, perkozy... Słowem, ptasie radio w sercu Mazur :)
Niesamowity klimat Mikołajek tworzą przede wszystkim ludzie, którzy tutaj przyjeżdżają – zapaleni żeglarze, żyjący trochę w swoim świecie, marzyciele, którzy lubią pośpiewać szanty przy ognisku... Większość zatrzymuje się na kempingach, kwaterach prywatnych albo w pensjonatach, ci, którzy lubią większe luksusy mogą też nocować w jednym z kilku sporych, luksusowych hoteli.
Baza gastronomiczna też nie zawodzi – najwięcej knajpek mieści się w okolicach przystani nad jeziorem Mikołajskim, ale całkiem sporo ich też w pozostałych częściach miasteczka.
Mikołajki to miejscowość absolutnie wyjątkowa – co do tego zgodni są wszyscy stali bywalcy Mazur, jak i ci, którzy odwiedzili je tylko raz. Niesamowita atmosfera, jaka tu panuje, przepiękne krajobrazy i dogodne położenie miasteczka nie bez powodu przyciąga tu wielu. Z Mikołajek całe Mazury masz w zasięgu ręki. Jeśli tylko będzie ci się chciało opuszczać tę niezwykłą miejscowość...
Jedna z malowiczych dróg wokół Mikołajek.
Na przepięknej trasie spływu kajakowego Krutynią.
Widok z tarasu jednego z pensjonatów oddalonego ok. 7 km od Mikołajek.